Zapraszamy !!!

Historia „Kresów” w trylogii Stanisława Srokowskiego

 

         W dn. 14 września br. w Bibliotece Publicznej odbyły się dwa ciekawe spotkania autorskie ze znanym pisarzem, poetą, prozaikiem, krytykiem i publicystą Stanisławem Srokowskim. Pierwsze skierowane do młodzieży licealnej, natomiast drugie popołudniowe do czytelników dorosłych.

Stanisław Srokowski urodził się na „Kresach” tj.  w woj. tarnopolskim,  po ewakuacji w 1945 r. osiedlił się w Mieszkowicach, gdzie ukończył szkołę podstawową. Następnie był uczniem Liceum Ogólnokształcącego w Dębnie Lubuskim. W roku 1960 ukończył WSP w Opolu, potem pracował w Legnicy jako nauczyciel. Po wydarzeniach marcowych w 1968 r. został zmuszony do opuszczenia szkoły, zamieszkał we Wrocławiu, gdzie pracował m.in. jako dziennikarz. W stanie wojennym został wyrzucony z redakcji, blisko dwa lata był bezrobotny. W latach 1990–1993 wykładał na Uniwersytecie Wrocławskim. Był aktywnym uczestnikiem działań na rzecz odnowy społecznej i politycznej. Założył Solidarność w redakcji „Wiadomości”, był doradcą NSZZ Solidarność we Wrocławiu oraz rzecznikiem prasowym związku.

W swoich ostatnich powieściach III części trylogii: Ukraiński kochanek (2008), Zdrada (2009) i  Ślepcy idą do nieba (2011), nawiązuje do wydarzeń z 1943 roku, kiedy to ziemie wschodnie II Rzeczpospolitej ogarnęła fala ludobójstwa, dokonywanego przez ukraińskich nacjonalistów na Polakach.

Zarówno na spotkaniu z młodzieżą jak i z dorosłymi czytelnikami pisarz dzielił się wydarzeniami i przeżyciami opisanymi we wspomnianej już 3 - częściowej trylogii. Są to powieści oparte na dokumentach, pisarz dotarł do licznych relacji świadków tamtych wydarzeń, które wkomponował w treść książek.

Autor opowiadał o początkach swojej twórczości m.in.: ,, …Pierwszy wiersz napisałem tu w Dębnie, i to on pociągnął mnie do twórczości literackiej…”. Młody pisarz wspominał szkołę licealną w Dębnie, w której działały w latach 50-tych dwie podziemne organizacje antykomunistyczne założone przez starszych kolegów.

W 2011 ukazał się artykuł do „Naszego Dziennika” pt. „Zapomniani chłopcy z Dębna” S. Srokowskiego opisujący działalność tych organizacji. „ … Mieli po siedemnaście, osiemnaście lat. Poszli w ślady Szarych Szeregów, cichociemnych i swoich ojców z AK. Nie chcieli żyć w Polsce zniewolonej stalinowskim terrorem…”

Większą część spotkania autor trylogii kresowej poświęcił historii i kulturze polskich kresów:  ich wielokulturowości,  zróżnicowaniu mieszkańców pod względem narodowym, językowym i religijnym. Mówił także o dzisiejszych stosunkach polsko - ukraińskich, które należy rozumieć
 z perspektywy „kresów”. Przedstawił także sytuacje Polaków w latach II wojny światowej zamieszkującej te tereny, a zwłaszcza zbrodnie ludobójstwa (ponad 200 tyś. Polaków) dokonane w 1943 r. przez ukraińskich nacjonalistów dowodzonych przez Stefana Bandere,  którego władze ukraińskie kreują obecnie na  bohatera narodowego. Autor opowiedział także o pozytywnych cechach Ukraińców, m.in. jak jego rodzina uniknęła śmierci dzięki odważnej postawie Ukrainki, która przestrzegła rodzinę pisarza przed planowanymi mordami w 1943 r. i zapewniła schronienie u siebie domu.

Wśród przybyłych gości na spotkanie przyjechało kilkoro dawnych kolegów szkolnych pisarza m. in. Michał Lipka zdolny malarz, autor licznych obrazów sakralnych w kościołach. 

Spotkania były dla uczestników żywą lekcją historii, szczególnie dla młodego pokolenia, które poszukuje uniwersalnych zasad i wartości w życiu, prawdy, wolności, sprawiedliwości oraz pragnie poznać własne dzieje nie tylko z podręczników historii, ale także z relacji naocznych świadków tamtych wydarzeń.

K.S.

Galeria zdjęć - klik